Hiszpania i Krzysztof Kolumb
Krzysztof Kolumb zapoczątkował hiszpańskie ambicje imperialne. Urodzony w Genui we Włoszech około 1451 roku, Kolumb nauczył się sztuki nawigacji podczas rejsów po Morzu Śródziemnym i Atlantyku. W pewnym momencie prawdopodobnie przeczytał dzieło kardynała Pierre’a d’Ailly z początku XV wieku, Imago mundi, w którym dowodził on, że Wschód można znaleźć płynąc na zachód od Azorów przez kilka dni.
Kolumb, mając nadzieję na odbycie takiej podróży, spędził lata na poszukiwaniu sponsora i w końcu znalazł go w Ferdynandzie i Izabeli z Hiszpanii, po tym jak pokonali oni Maurów i mogli zwrócić swoją uwagę na inne projekty.
W sierpniu 1492 roku Kolumb popłynął na zachód ze swoimi słynnymi statkami Niña, Pinta i Santa María. Po dziesięciu tygodniach zauważył wyspę na Bahamach, którą nazwał San Salvador. Myśląc, że znalazł wyspy w pobliżu Japonii, płynął dalej, aż dotarł do Kuby (która według niego była kontynentalną częścią Chin), a później do Haiti.
Kolumb powrócił do Hiszpanii z wieloma produktami nieznanymi w Europie – orzechami kokosowymi, tytoniem, słodką kukurydzą, ziemniakami – oraz z opowieściami o ciemnoskórych tubylcach, których nazwał „Indianami”, ponieważ zakładał, że żeglował po Oceanie Indyjskim.
Chociaż Kolumb nie znalazł złota ani srebra, został okrzyknięty przez Hiszpanię i większość Europy odkrywcą zachodniej drogi d’Ailly’ego na Wschód. Jan II z Portugalii uważał jednak, że Kolumb odkrył wyspy na Atlantyku, do których Portugalia już wcześniej rościła sobie prawa i skierował sprawę do papieża Aleksandra II.
Dwukrotnie papież wydał dekrety popierające roszczenia Hiszpanii do odkryć Kolumba. Jednak spory terytorialne między Portugalią a Hiszpanią zostały rozwiązane dopiero w 1494 roku, kiedy to podpisano Traktat z Tordesillas, który wyznaczał linię 370 lig na zachód od Azorów jako granicę między dwoma imperiami.
Mimo traktatu, kontrowersje wokół tego, co odkrył Kolumb, trwały nadal. W latach 1494-1502 odbył jeszcze trzy podróże do Ameryki, podczas których zbadał Puerto Rico, Wyspy Dziewicze, Jamajkę i Trynidad. Za każdym razem wracał bardziej pewny, że dotarł na Wschód.